Pierwszy dyskont energetyczny ? – dlaczego przypadkowo wszedłem na serwis pod nazwą energomat.pl
Po pierwsze: nie wierzę w przypadki. Po drugie: implementacja gospodarki cyfrowej w dziedzinie konkurencyjnych produktów energetycznych – pełną gębą? A Ty kiedy ostatnio zmieniałeś sprzedawcę prądu? Nigdy? Nie chcesz zmian, bo zawsze oznacza to problemy z papierami, procedura jest uciążliwa, trzeba iść do biura obsługi klienta i zapewne stać w kolejce? Te kłopoty wydają się być przeszłością, bo na rynku pojawiają się usługi online wspierające odbiorców w zmianie sprzedawców energii.
Czy wiecie, że 8% oszczędności kosztów rocznie może oznaczać jeden miesięczny rachunek gratis? Od 1 lipca 2007 r. nabywcy energii elektrycznej mają prawo do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki od początku procesu liberalizacji rynku energii elektrycznej do końca maja br. sprzedawcę energii zmieniło blisko 337 tys. gospodarstw domowych i niemal 142 tys. innych podmiotów. Na prawie 17 milionów odbiorców energii to mało. A klienci alternatywnych sprzedawców energii potrafią osiągać oszczędności rzędu 40% rocznie!
Co więcej, przyglądając się zdjęciom grafik na stronie energomat.pl można wywnioskować, że bardziej od Biedronki dyskont będzie przypominał … rozwiązania znane z komputerów Apple czy telefonów z systemem Android! Energetyczny appstore? Ciekawe …
Dlaczego piszę o energomacie? Nie dlatego, bym zachęcał kogoś do zmieniania sprzedawcy energii. Piszę, gdyż opisana powyżej usługa to jeden z licznych przykładów z ostatnich miesięcy poszukiwania innowacji na rynku energetycznym w Polsce. Innowacje dotyczą produkcji, dystrybucji, zarządzania zużyciem i – jak się okazuje – również sprzedaży energii.
W powietrzu jest coraz bardziej wyczuwalna rywalizacja tzw. „starej energetyki”, czyli dużych, tradycyjnych koncernów z nowymi ideami. Te ostatnie coraz bardziej odważnie wychodzą z ukrycia, zarówno w postaci nowości technologicznych, ale też i świeżych modeli biznesowych.
—–
Tekst ukazał się na blogu Grzegorza Nowaczewskiego w portalu INN Poland.