Jak obniżyć koszty energii o 30 proc. i uniknąć blackoutu?
Odpowiedzią jest wirtualna elektrownia, która może zrewolucjonizować polską energetykę. Virtual Power Plant – polski startup, który opracował innowacyjną technologię zarządzania zużyciem energii – został już doceniony przez NCBR, otrzymując dofinansowanie na dalszy rozwój, a także przez prezydenta Andrzeja Dudę. Teraz stara się o względy wielkich koncernów energetycznych, żeby swój pomysł wprowadzić w życie na wielką skalę.
– Energetyka kojarzy się ze stabilnością, przewidywalnością, tak była postrzegana przez ostatnie kilkadziesiąt lat, ale to się dramatycznie zmieniło w ciągu ostatnich 10 lat. Ta branża przechodzi obecnie potężną transformację – mówi w rozmowie z MarketNews24 Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Jednym z dowodów jest spółka Virtual Power Plant. – Tworzymy technologię, która obniża zużycie energii o 30 proc. – mówi prezes VPP Grzegorz Nowaczewski. Mówiąc inaczej, wirtualna elektrownia pozwala nie marnować energii dzięki nowoczesnemu systemowi zarządzania jej zużyciem.
Jak to działa? System czujników montowanych w budynku dostarcza dane, dzięki którym wiadomo, jaka aktualnie temperatura panuje na zewnątrz lub ilu ludzie przebywa w budynku. Dzięki temu klimatyzacja nie musi działać na 100 proc., jeśli na temperatura powietrza na zewnątrz wynosi 16 stopni Celsjusza, mimo że jest lipiec albo w budynku przebywa jedynie kilka osób, zamiast 3 tysięcy, które może maksymalnie pomieścić. Dzięki technologii opracowanej przez Virtual Power Plant budynki stają się naprawdę inteligentne.
Co więcej, VPP pozwala nie tylko zaoszczędzić zużycie prądu, ale również ograniczyć gigantyczne koszty koniecznych inwestycji w polskiej energetyce. A te do 2030 r. powinny sięgnąć 130 mld zł.
Pomysł Virtual Power Plant został już doceniony przez Narodowe Centrum Badań o Rozwoju, a ostatnio również przez Prezydenta podczas spotkania Startupy w Pałacu. Virtual Power Plant jest jedną z 10 spółek wyróżnionych przez Prezydenta i zaproszonych na pokład prezydenckiego samolotu lecącego na kolejne zagraniczne misje gospodarcze. Dzięki temu startup będzie mógł się pokazać również na zagranicznych rynkach.
Najpierw jednak walczy o lokalny rynek. Bo wirtualna elektrownia wymaga skali, a do tego potrzebna jest współpraca z największymi polskimi koncernami energetycznymi. Pierwszym, który zaufał startupowi jest Tauron, który wspólnie z VPP niedawno zainstalował nowoczesny system w Spodku i Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.
Źródło: MarketNews24.pl
Fot. You Tube / MarketNews24.pl