Autopilot za sterami budynku
Na niemal każdym spotkaniu z potencjalnym klientem powtarza się pytanie: kto odpowiada za zarządzanie automatyką budynkową po uruchomieniu autopilota w usłudze VPP?
Pytanie postawione w ten sposób jest uzasadnione: zazwyczaj do zakresu zadań obsługi technicznej budynku należy odpowiedzialność za poprawne funkcjonowania automatyki budynkowej, w tym systemów wentylacyjno-klimatyzacyjnych. W przypadku tak skonstruowanych umów, zwykle obwarowanych odpowiedzialnością kontraktową po stronie Facility Managera, uzasadnione jest postawienie pytania: kto siedzi w fotelu pilota?
VPP nie świadczy usług Facility Management, a jedynie pozwala obsłudze technicznej budynku na sprawniejsze i bardziej efektywne wykonywanie swoich zadań. Zarządzanie pracą nowczesnego budynku komercyjnego jest jak pilotowanie samolotu. Wiele działań podlega automatyzacji, ale żaden algorytm nie zastąpi człowieka w kilku procentach przypadków, które wymagają świadomej decyzji wynikającej z parametrów niekwantyfikowalnych, z doświadczenia, albo z relacji międzyludzkich. Nie bez powodu teoretycy zastosowań sztucznej inteligencji potwierdzają, że najlepsze efekty daje dziś jej zastosowanie jako wsparcia dla mózgu człowieka. O świcie ery robotów i o tym, jak sztuczna inteligencja będzie współpracować z ludźmi, w 2017 r. pisał Bartosz Kwiatkowski:
Pewną oczywistością wydaje się teza, że najtrudniej będzie maszynom rywalizować w zawodach wymagających kreatywności oraz niestandardowych decyzji i interakcji z osobą fizyczną.
To samo jest prawdą w zarządzaniu obiektami komercyjnymi: nie ma magicznej różdżki, która każdy budynek zamieni w efektywny i nie ma systemu, który zastąpi Facility Managera, osobę, która zazwyczaj budynek zna najlepiej. Rozwiązanie VPP można porównać do odpowiedzialności na pokładzie samolotu – kapitan może być tylko jeden i jest nim Facility Manager. On ponosi odpowiedzialność umowną za utrzymanie ciągłości pracy budynku i do niego należą kluczowe decyzje. Oferowane przez nas rozwiązanie działa na zasadzie autopilota, który zgodnie z zadanymi parametrami prowadzi samolot do celu i informuje go bieżących parametrach lotu – w przypadku VPP dokonując ok. 800-1000 zmian parametrów w ciągu doby. Kapitan może w każdym momencie wyłączyć autopilota i przejść na sterowanie ręczne. Asystuje mu drugi pilot – w naszym przypadku zespół inżynierów Centrum Zarządzania VPP (Network Operations Centre) – którzy wspierają lidera w rozwiązywaniu bieżących problemów doraźnych, jak awarie, i wprowadzają zmiany parametrów pracy autopilota, jeśli pojawi się taka konieczność.
Taka konfiguracja odpowiedzialności zgodnie z naszym doświadczeniem najlepiej odpowiada zapotrzebowaniu rynku. Żaden system nie zastąpi obsługi technicznej – a jedynie odciąży ją od prostych, powtarzalnych zadań. Żadna sztuczna inteligencja nie jest gotowa przejąć odpowiedzialności za poprawność pracy budynku. Jednak połączenie trzech elementów: kapitana, drugiego pilota i autopilota zapewnia zarówno bezpieczeństwo, optymalizację zużycia energii i komfort dla użytkowników wspólnej podróży.